Obejrzyj zdjęcia z wydarzeń w naszych placówkach
W naszej bibliotece odbywają się warsztaty, wernisaże oraz zajęcia związane z kulturą i edukacją – zarówno dla dorosłych, młodzieży,
jak i dla dzieci.
Serdecznie zapraszamy.
2024
Niezwykła wystawa obrazów Karoliny Radoch w Spotykalni - Bibliotece Sąsiedzkiej
" - Moim dominującym zainteresowaniem twórczym jest malarstwo abstrakcyjne. Zajmują mnie przede wszystkim problemy natury kompozycyjnej i formalnej: układy, podziały, wzajemne relacje kształtów, barw, linii, rytmów czy napięć." - mówi artystka.
Karolina Radoch jest absolwentką Instytutu Edukacji Artystycznej w
Warszawie. Studia ukończyła w 2013 r. z wyróżnieniem w pracowni malarstwa prof. dr. hab. Stanisława Trzeszczkowskiego. Dwie, w zasadzie wykluczające się tendencje malarskie, łączy w prowadzonym od kilku lat cyklu prac Oksymoron. Słowo “oksymoron” wywodzi się z języka greckiego i oznacza
“niedorzeczność”, “dowcip”. Używane jest jako trop poetycki w celu
podkreślenia złożoności poruszanego tematu, pozornej niedorzeczności. Zbudowane jest z wyrazów o wzajemnie wykluczających się znaczeniach, które połączone ze sobą tworzą nowe treści.
" -Zapożyczam” definicję słowa oksymoron i podejmuję próbę przeniesienia jej na malarską płaszczyznę obrazu. Chcąc samym tytułem podkreślić odbiorcy pozorną nielogiczność, rozbieżność zestawianych ze sobą składników obrazu, którymi zawsze są geometryczne kształty: kwadraty, koła, linie oraz gorące
plątaniny linii swobodnie lanej, rzucanej farby na płótno" - podkreśla
Karolina Radoch.
" - Moim dominującym zainteresowaniem twórczym jest malarstwo abstrakcyjne. Zajmują mnie przede wszystkim problemy natury kompozycyjnej i formalnej: układy, podziały, wzajemne relacje kształtów, barw, linii, rytmów czy napięć." - mówi artystka.
Karolina Radoch jest absolwentką Instytutu Edukacji Artystycznej w
Warszawie. Studia ukończyła w 2013 r. z wyróżnieniem w pracowni malarstwa prof. dr. hab. Stanisława Trzeszczkowskiego. Dwie, w zasadzie wykluczające się tendencje malarskie, łączy w prowadzonym od kilku lat cyklu prac Oksymoron. Słowo “oksymoron” wywodzi się z języka greckiego i oznacza
“niedorzeczność”, “dowcip”. Używane jest jako trop poetycki w celu
podkreślenia złożoności poruszanego tematu, pozornej niedorzeczności. Zbudowane jest z wyrazów o wzajemnie wykluczających się znaczeniach, które połączone ze sobą tworzą nowe treści.
" -Zapożyczam” definicję słowa oksymoron i podejmuję próbę przeniesienia jej na malarską płaszczyznę obrazu. Chcąc samym tytułem podkreślić odbiorcy pozorną nielogiczność, rozbieżność zestawianych ze sobą składników obrazu, którymi zawsze są geometryczne kształty: kwadraty, koła, linie oraz gorące
plątaniny linii swobodnie lanej, rzucanej farby na płótno" - podkreśla
Karolina Radoch.
Nasze Wypożyczalnie na Osiedlu Przyjaźń zapraszają do obejrzenia
urzekających i cenionych prac mistrza suchej pasteli, Dariusza Twardocha . Autor uprawia malarstwo, rysunek, grafikę. Uczestniczył w wielu wystawach krajowych i zagranicznych (w Chicago, Londynie, Luksemburgu, Melbourne, Berlinie, Bazylei, Paryżu, Malmo), był wielokrotnie nagradzany, zdobył uznanie na całym świecie, polska telewizja zrealizowała trzy programy o Jego twórczości, a dzieci pracują z Jego obrazami w podręcznikach.
Plastyk tworzy baśniowy cykl obrazów, opowiadając o świecie dwojga Ludzieńków. To marionetki, które wraz z opuszczeniem ich przez wielkiego Lalkarza, dyrektora Teatru Lalek, zaczynają żyć własnym życiem. Postacie, przywołując beztroskie lata dzieciństwa, dają pretekst do opowieści o dorosłym, jego marzeniach i uczuciach. Niektóre obrazy są inspirowane twórczością Bolesława Leśmiana i Konstantego I. Gałczyńskiego, inne powstały z obserwacji codzienności, nieustannie zdumiewającej; zabierają w świat, gdzie wszystko jest możliwe: Ludzieńkowie potrafią wznieść się ponad miasto, spotykają Handlarzy Czasu i Kataryniarzy grających dla niemogących zasnąć. Przypominają, że w dorosłym życiu warto mieć dziecięce marzenia. Charakterystyczne dla prac Artysty są krótkie sentencje, które Autor umieszcza na passe-partout. Prace będą eksponowane do końca marca.
Warto odwiedzić także internetową galerię malarstwa pastelowego Dariusza Twardocha: galeriatwardocha.pl (hasło: PRZYJAŹŃ uprawnia do 3% rabatu), telefon: 693250808
urzekających i cenionych prac mistrza suchej pasteli, Dariusza Twardocha . Autor uprawia malarstwo, rysunek, grafikę. Uczestniczył w wielu wystawach krajowych i zagranicznych (w Chicago, Londynie, Luksemburgu, Melbourne, Berlinie, Bazylei, Paryżu, Malmo), był wielokrotnie nagradzany, zdobył uznanie na całym świecie, polska telewizja zrealizowała trzy programy o Jego twórczości, a dzieci pracują z Jego obrazami w podręcznikach.
Plastyk tworzy baśniowy cykl obrazów, opowiadając o świecie dwojga Ludzieńków. To marionetki, które wraz z opuszczeniem ich przez wielkiego Lalkarza, dyrektora Teatru Lalek, zaczynają żyć własnym życiem. Postacie, przywołując beztroskie lata dzieciństwa, dają pretekst do opowieści o dorosłym, jego marzeniach i uczuciach. Niektóre obrazy są inspirowane twórczością Bolesława Leśmiana i Konstantego I. Gałczyńskiego, inne powstały z obserwacji codzienności, nieustannie zdumiewającej; zabierają w świat, gdzie wszystko jest możliwe: Ludzieńkowie potrafią wznieść się ponad miasto, spotykają Handlarzy Czasu i Kataryniarzy grających dla niemogących zasnąć. Przypominają, że w dorosłym życiu warto mieć dziecięce marzenia. Charakterystyczne dla prac Artysty są krótkie sentencje, które Autor umieszcza na passe-partout. Prace będą eksponowane do końca marca.
Warto odwiedzić także internetową galerię malarstwa pastelowego Dariusza Twardocha: galeriatwardocha.pl (hasło: PRZYJAŹŃ uprawnia do 3% rabatu), telefon: 693250808
ROBERT REMISZ - rocznik 1968, urodzony w Warszawie, absolwent wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.
„Góry kocham odkąd pamiętam, zaczynałem od turystyki, ale mając 16 lat pierwszy raz w życiu zobaczyłem w tatrzańskiej ścianie dwójkę wspinających się ludzi. Byli w niej sami, zdani tylko na siebie, takie dwa małe punkciki. Zapragnąłem wtedy zobaczyć świat z ich perspektywy. Szkoląc się poznałem różne techniki wspinaczki. Wybrałem góry wysokie, wspinając się na drogach wielowyciągowych i alpinizm, a nie wspinanie sportowe w skałkach, których oczywiście nie odrzucam, ale od zawsze traktuję treningowo. Spojrzenie na świat z perspektywy dostępnej dla ludzi, którzy się wspinają, zrodziło kolejną pasję - fotografię. Początkowo robiłem zdjęcia, aby w pamięci zachować to, co ulotne. Dopiero później odkryłem, że fotografia może wyjść poza horyzont kadru i to moim zdaniem odróżnia zdjęcie od fotografii. W górach nie rozstaję się z aparatem, szukam tam tej jednej chwili, ułamka sekundy, w którym światło potrafi czarować. Jestem także operatorem drona, którego wykorzystuję nie tylko do robienia fotografii, ale przede wszystkim do kręcenia filmów z podróży dalszych i bliższych. W tych krótkich filmach pokazuję niezwykły świat widziany z lotu ptaka. „
WADI RUM - PIASKOWE MASYWY SKALNE
"Czerwony piaskowiec przez tysiące lat był modelowany w fantastyczne kształty przez wiatr i wodę. Wysokie na kilkaset metrów skalne wieże, półki i przepaście tworzą surowy, pustynny krajobraz Wadi Rum. Ze względu na wielkość i powagę dróg wspinaczkowych oraz ich oryginalny charakter, Wadi Rum jest często określana przez wspinaczy jako rejon światowej klasy. Piaskowiec przybiera tam takie formy, że ich kształtom i kolorom trudno się oprzeć. Widokowo - to jedne z najwspanialszych górskich, skalnych terenów świata. Wybraliśmy się tam we dwójkę na tradowe drogi wielowyciągowe. Moim partnerem wspinaczkowym był Marek Wachowski (KW Warszawa). Skala trudności wspinaczkowej dróg była wysoka, a pustynny klimat nie ułatwiał zadania. W wielkich skalnych masywach tylko raz spotkaliśmy innych wspinaczy. Zdani byliśmy na siebie, co potęgowało wyprawową przygodę wśród piasków pustyni."
„Góry kocham odkąd pamiętam, zaczynałem od turystyki, ale mając 16 lat pierwszy raz w życiu zobaczyłem w tatrzańskiej ścianie dwójkę wspinających się ludzi. Byli w niej sami, zdani tylko na siebie, takie dwa małe punkciki. Zapragnąłem wtedy zobaczyć świat z ich perspektywy. Szkoląc się poznałem różne techniki wspinaczki. Wybrałem góry wysokie, wspinając się na drogach wielowyciągowych i alpinizm, a nie wspinanie sportowe w skałkach, których oczywiście nie odrzucam, ale od zawsze traktuję treningowo. Spojrzenie na świat z perspektywy dostępnej dla ludzi, którzy się wspinają, zrodziło kolejną pasję - fotografię. Początkowo robiłem zdjęcia, aby w pamięci zachować to, co ulotne. Dopiero później odkryłem, że fotografia może wyjść poza horyzont kadru i to moim zdaniem odróżnia zdjęcie od fotografii. W górach nie rozstaję się z aparatem, szukam tam tej jednej chwili, ułamka sekundy, w którym światło potrafi czarować. Jestem także operatorem drona, którego wykorzystuję nie tylko do robienia fotografii, ale przede wszystkim do kręcenia filmów z podróży dalszych i bliższych. W tych krótkich filmach pokazuję niezwykły świat widziany z lotu ptaka. „
WADI RUM - PIASKOWE MASYWY SKALNE
"Czerwony piaskowiec przez tysiące lat był modelowany w fantastyczne kształty przez wiatr i wodę. Wysokie na kilkaset metrów skalne wieże, półki i przepaście tworzą surowy, pustynny krajobraz Wadi Rum. Ze względu na wielkość i powagę dróg wspinaczkowych oraz ich oryginalny charakter, Wadi Rum jest często określana przez wspinaczy jako rejon światowej klasy. Piaskowiec przybiera tam takie formy, że ich kształtom i kolorom trudno się oprzeć. Widokowo - to jedne z najwspanialszych górskich, skalnych terenów świata. Wybraliśmy się tam we dwójkę na tradowe drogi wielowyciągowe. Moim partnerem wspinaczkowym był Marek Wachowski (KW Warszawa). Skala trudności wspinaczkowej dróg była wysoka, a pustynny klimat nie ułatwiał zadania. W wielkich skalnych masywach tylko raz spotkaliśmy innych wspinaczy. Zdani byliśmy na siebie, co potęgowało wyprawową przygodę wśród piasków pustyni."
Barbara Gołaszewska
Artystka plastyczka, malarka i scenografka teatralna i filmowa. Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych (d. PWSSP) w Łodzi, stypendystką Ministra Kultury i Sztuki. Była m.in.: projektantką mody, projektantką biżuterii, kostiumografem filmu fabularnego „Znaki zodiaku” i scenografem trzech teledysków do muzyki Henryka Wieniawskiego.
Jest autorką wielu performance oraz scenografii do wszystkich spektakli Teatru GO. Od wielu lat uczy malarstwa i rysunku, prowadzi również studio malarskie przy Teatrze GO.
Swoje obrazy i rysunki prezentowała na wielu wystawach w kraju i zagranicą, m.in. w Niemczech, Algierii i Szwecji. Obecnie przy Teatrze GO czynna jest ich stała wystawa.
Artystka plastyczka, malarka i scenografka teatralna i filmowa. Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych (d. PWSSP) w Łodzi, stypendystką Ministra Kultury i Sztuki. Była m.in.: projektantką mody, projektantką biżuterii, kostiumografem filmu fabularnego „Znaki zodiaku” i scenografem trzech teledysków do muzyki Henryka Wieniawskiego.
Jest autorką wielu performance oraz scenografii do wszystkich spektakli Teatru GO. Od wielu lat uczy malarstwa i rysunku, prowadzi również studio malarskie przy Teatrze GO.
Swoje obrazy i rysunki prezentowała na wielu wystawach w kraju i zagranicą, m.in. w Niemczech, Algierii i Szwecji. Obecnie przy Teatrze GO czynna jest ich stała wystawa.
Klaudia Ładniak
Studentka III roku Edukacji Artystycznej ze specjalnością Arteterapia na Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Podczas studiów zdobyła duże doświadczenie artystyczne. Uczęszczała również do Liceum Plastycznego im Wojciecha Gersona w Warszawie. Niejednokrotnie uczestniczyła w warsztatach oraz plenerach malarskich, które wieńczyły wystawy. Dzięki wieloletniej nauce otrzymała szeroką ścieżkę artystycznego rozwoju.
Wystawa zatytułowana „Marzenia senne” powstała w pracowni grafiki warsztatowej. Każdą pracę poprzedza kolaż, jest on dla artystki niezwykłą drogą do osiągnięcia końcowego efektu. Wychodząc z narzuconych, oddalonych od siebie tematów takich jak: Krajobraz, Mikrokosmos, Przedmiot z przeszłością, czy Teselacja i Parkietaż artystka postanowiła znaleźć wspólny język między nimi. Prace łączą zabiegi artystyczne takie jak linia, kreska, plama, dzięki nim tworzą jedność. W pracach intuicyjnie zaczerpnięto inspiracje z różnych poznanych kierunków w sztuce tj. surrealizm, czy secesja. Prace są wykonane w technice druku wypukłego - linorytu.
Drugą część wystawy wypełnia seria Znaków Zodiaku, zadanie polegało na poznaniu technologii druku wklęsłego – sucha igła, mezzotinta oraz akwaforta. Mistycyzm, bajkowość, kreacja, subtelność to określenia, bliskie twórczości artystki.
Studentka III roku Edukacji Artystycznej ze specjalnością Arteterapia na Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Podczas studiów zdobyła duże doświadczenie artystyczne. Uczęszczała również do Liceum Plastycznego im Wojciecha Gersona w Warszawie. Niejednokrotnie uczestniczyła w warsztatach oraz plenerach malarskich, które wieńczyły wystawy. Dzięki wieloletniej nauce otrzymała szeroką ścieżkę artystycznego rozwoju.
Wystawa zatytułowana „Marzenia senne” powstała w pracowni grafiki warsztatowej. Każdą pracę poprzedza kolaż, jest on dla artystki niezwykłą drogą do osiągnięcia końcowego efektu. Wychodząc z narzuconych, oddalonych od siebie tematów takich jak: Krajobraz, Mikrokosmos, Przedmiot z przeszłością, czy Teselacja i Parkietaż artystka postanowiła znaleźć wspólny język między nimi. Prace łączą zabiegi artystyczne takie jak linia, kreska, plama, dzięki nim tworzą jedność. W pracach intuicyjnie zaczerpnięto inspiracje z różnych poznanych kierunków w sztuce tj. surrealizm, czy secesja. Prace są wykonane w technice druku wypukłego - linorytu.
Drugą część wystawy wypełnia seria Znaków Zodiaku, zadanie polegało na poznaniu technologii druku wklęsłego – sucha igła, mezzotinta oraz akwaforta. Mistycyzm, bajkowość, kreacja, subtelność to określenia, bliskie twórczości artystki.
Kobiet Wędrówki z Kolorem - wystawa autodydaktycznych artystów z Jelonek
Od 17 czerwca w Spotykalni - Bibliotece Sąsiedzkiej w Galerii Bemowo można oglądać oryginalną wystawę prac artystów-samouków z Osiedlowego Klubu Kultury SM Jelonki przy ul. Sucharskiego.
Wystawa stanowi zbiór interpretacji, indywidualnych przeżyć i sposobów na postrzeganie koloru i formy przez artystów. Wernisaż odbył się 17 czerwca w Spotykalni. - Tworzenie nie wyznacza granic wieku, możliwości, a piękno to pojęcie wolne w sztuce. Zapraszamy do przekonania się o tym osobiście podczas oglądania naszych prac - podkreślają artyści , którzy aktywnie działają w przestrzeni związanej ze sztuką.
Od 17 czerwca w Spotykalni - Bibliotece Sąsiedzkiej w Galerii Bemowo można oglądać oryginalną wystawę prac artystów-samouków z Osiedlowego Klubu Kultury SM Jelonki przy ul. Sucharskiego.
Wystawa stanowi zbiór interpretacji, indywidualnych przeżyć i sposobów na postrzeganie koloru i formy przez artystów. Wernisaż odbył się 17 czerwca w Spotykalni. - Tworzenie nie wyznacza granic wieku, możliwości, a piękno to pojęcie wolne w sztuce. Zapraszamy do przekonania się o tym osobiście podczas oglądania naszych prac - podkreślają artyści , którzy aktywnie działają w przestrzeni związanej ze sztuką.
BRZMIĄCA CISZA - cykl prac Oksymoron
KAROLINA RADOCH (ur. 1989r, Ryn) Absolwentka Instytutu Edukacji Artystycznej w Warszawie. Magisterium obroniła w 2013 r. z wyróżnieniem w pracowni malarstwa
prof. dr. hab. Stanisława Trzeszczkowskiego. Uczestniczka wystaw zbiorowych i indywidualnych na terenie Polski.
Interesuje się tematami abstrakcyjnymi. Najczęściej trzon jej prac stanowi kontrastowe zestawienie geometrycznych kształtów ze swobodnie chlapanymi warstwami kolorów. Prezentowane prace są częścią cyklu ,,Oksymoron”. Artystka zapożyczyła tytuł cyklu od poetyckiego tropu, próbując przenieść jego definicję (charakter) na malarską płaszczyznę obrazu.
Jej malarstwo nie interpretuje zdarzeń. W malarstwie jest dla niej ważny intymny, emocjonalny przekaz, pozwalający dotrzeć do indywidualnej prawdy, wewnętrznych przeżyć. Dla malarki ważne jest to jak kolory, faktury, kierunki kolorów, warstw wzajemnie na siebie oddziałują. Jak różne elementy kompozycyjne obrazu tworzą między sobą kontrastujące napięcia. Jak rozlane kolory farb zdają się wypływać poza granice obrazu, bądź krążyć wokół geometrycznych kształtów. Jak to co połączone w pozornie nielogiczny sposób, tworzy nową jakość i staje się nośnikiem duchowych przeżyć. Dzięki temu obrazy pozbawione są anegdoty, mogą przenieść odbiorcę w dalsze, głębsze, odczuwalne a nie dotykalne treści.
KAROLINA RADOCH (ur. 1989r, Ryn) Absolwentka Instytutu Edukacji Artystycznej w Warszawie. Magisterium obroniła w 2013 r. z wyróżnieniem w pracowni malarstwa
prof. dr. hab. Stanisława Trzeszczkowskiego. Uczestniczka wystaw zbiorowych i indywidualnych na terenie Polski.
Interesuje się tematami abstrakcyjnymi. Najczęściej trzon jej prac stanowi kontrastowe zestawienie geometrycznych kształtów ze swobodnie chlapanymi warstwami kolorów. Prezentowane prace są częścią cyklu ,,Oksymoron”. Artystka zapożyczyła tytuł cyklu od poetyckiego tropu, próbując przenieść jego definicję (charakter) na malarską płaszczyznę obrazu.
Jej malarstwo nie interpretuje zdarzeń. W malarstwie jest dla niej ważny intymny, emocjonalny przekaz, pozwalający dotrzeć do indywidualnej prawdy, wewnętrznych przeżyć. Dla malarki ważne jest to jak kolory, faktury, kierunki kolorów, warstw wzajemnie na siebie oddziałują. Jak różne elementy kompozycyjne obrazu tworzą między sobą kontrastujące napięcia. Jak rozlane kolory farb zdają się wypływać poza granice obrazu, bądź krążyć wokół geometrycznych kształtów. Jak to co połączone w pozornie nielogiczny sposób, tworzy nową jakość i staje się nośnikiem duchowych przeżyć. Dzięki temu obrazy pozbawione są anegdoty, mogą przenieść odbiorcę w dalsze, głębsze, odczuwalne a nie dotykalne treści.